Zwidy – Na Szczęście

Letra “Zwidy – Na Szczęście” Official Lyrics

W końcu dopadło mnie szczęście
I teraz nic mnie nie cieszy
I ciągle czuję się winny
Bo chyba za mało cierpię
Znowu dopadło mnie szczęście
I znowu wcale go nie chcę
Nocami czasami nie śpię
Bo teraz boję się śmierci
Czemu dopadło mnie szczęście?
Dlaczego nic mi się nie chce?
Przecież miało być lepiej
Przecież miało byc lepiej

Znowu dopadło mnie szczęście
I teraz boję się śmierci
I teraz czuję się winny
I teraz wcale go nie chcę
W końcu dopadło mnie szczęście
I teraz nic mnie nie cieszy
Bo chyba za mało cierpię
A przecież miało być lepiej

Lyricsbyletras.com

Znów cierpieć
Nic więcej
Nie chcę
Nic więcej
Na szczęście
Na szczęście
Znów nie śpię
Chcę cierpieć

Znów cierpieć
Nic więcej
Nie chcę
Nic więcej
Na szczęście
Na szczęście
Znów nie śpię
Chcę cierpieć

Nie zasługuję na szczęście
Czekam aż mi przejdzie
I zacznę żyć
Pełnią
Smutnego
Spokojnego
Życia

Bez oczekiwań

Search music video on youtube:

    Descubra mais sobre LyricsByLetras

    Assine agora mesmo para continuar lendo e ter acesso ao arquivo completo.

    Continue reading